narażona podczas postępowania karnego. Ma to głęboki sens, jeśli chodzi o interes śledztwa. Chodzi o stworzenie komfortu przesłuchania i dla pokrzywdzonej i prokuratora, żeby zeznania były jak najbardziej wiarygodne - tłumaczy praski prokurator Leszek Woźniak. <br>Choć nowe sposoby prowadzenia postępowania obowiązują w praskiej gminie od pół roku, nie zostały jeszcze zastosowane w praktyce: odkąd obowiązują, nie zgłosiła się żadna ofiara. Bo kobiety rzadko decydują się zeznawać. W Polsce rocznie ujawnianych jest około 2000 gwałtów. Specjaliści szacują, że na policję zgłasza się nawet co dwudziesta ofiara gwałtu - zgwałcone nie ufają wymiarowi sprawiedliwości. Koło się zamyka. Mała liczba zgłaszanych spraw przekłada się na małe doświadczenie