Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
nad poczuciem bezsilności i upodlenia. Musiał minąć jakiś czas, a poprawa losu musiała ludziom spowszednieć, żeby porządki emira i jego talibów stały się dokuczliwe.
Afgańczykom łatwo było wyrzec się przyjemności i rozrywek uznanych przez emira za grzeszne także dlatego, że mułła Omar nie pozbawiał ich niczego, czym sam cieszyłby się w ukryciu. Emirowi może brakowało wiedzy, manier i ogłady charakteryzujących władców innych krajów, nie sposób było mu jednak zarzucić hipokryzji.
Miał małe słabości - uwielbiał zapasy i potrafił godzinami przyglądać się splecionym w morderczym uścisku wojownikom, próbującym powalić rywala na ziemię.
Lubił też aromat pachnideł, które nosił zawsze przy sobie w specjalnym flakoniku
nad poczuciem bezsilności i upodlenia. Musiał minąć jakiś czas, a poprawa losu musiała ludziom spowszednieć, żeby porządki emira i jego talibów stały się dokuczliwe.<br>Afgańczykom łatwo było wyrzec się przyjemności i rozrywek uznanych przez emira za grzeszne także dlatego, że mułła Omar nie pozbawiał ich niczego, czym sam cieszyłby się w ukryciu. Emirowi może brakowało wiedzy, manier i ogłady charakteryzujących władców innych krajów, nie sposób było mu jednak zarzucić hipokryzji.<br>Miał małe słabości - uwielbiał zapasy i potrafił godzinami przyglądać się splecionym w morderczym uścisku wojownikom, próbującym powalić rywala na ziemię.<br>Lubił też aromat pachnideł, które nosił zawsze przy sobie w specjalnym flakoniku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego