Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o podróżach
Rok powstania: 2001
przez przez korytarze jaskiń. I właśnie jak byliśmy w Zimnej, to nastąpiła odwilż, taka raptowna odwilż i nawet nieświadomi tego, że jest odwilż, na biwaku nas dogoniła grupa ratunkowa z piankami...
I zawrócili was pewnie.
...z piankami, z aparatami tlenowymi, z i żeśmy się przeprawiali przez taki syfon zwany już w... z... z aparatami tlenowymi, bo były zupełnie doszczętnie zalane aż po strop. Tak że takie też egzotyczne było wyjście z tej jaskini dla nas wtedy. Zupełnie nieprzewidziane. A mieliśmy wtedy uczestniczyć w takim eksperymencie długości czasu przebywania w jaskini i było tam paru lekarzy i psychologów, którzy obserwowali uczestników, samych siebie
przez przez korytarze jaskiń. I właśnie jak byliśmy w &lt;name type="place"&gt;Zimnej&lt;/&gt;, to nastąpiła odwilż, taka raptowna odwilż i nawet nieświadomi tego, że jest odwilż, na biwaku nas &lt;vocal desc="yyy"&gt; dogoniła grupa &lt;vocal desc="yyy"&gt; ratunkowa z piankami...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;I zawrócili was pewnie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;...z piankami, z aparatami tlenowymi, z &lt;gap&gt; i żeśmy się przeprawiali przez &lt;vocal desc="yyy"&gt; taki syfon zwany &lt;gap&gt; już w... z... &lt;vocal desc="yyy"&gt; z aparatami tlenowymi, bo były zupełnie doszczętnie zalane aż po strop. Tak że takie też egzotyczne było wyjście z tej jaskini dla nas wtedy. Zupełnie nieprzewidziane. A mieliśmy wtedy uczestniczyć w takim eksperymencie &lt;vocal desc="yyy"&gt; długości czasu przebywania w jaskini i było tam paru lekarzy i psychologów, którzy obserwowali uczestników, &lt;gap&gt; samych siebie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego