Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty
Tytuł: Porfirion Osiełek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1929
mój mąż był królewskim
nadwornym wypychaczem ptaków.
- Jam jest Porfirion Osiełek false Hilarion Gaff, fabrykant
sztucznych nosów i noktambulik - zaśpiewał Osiełek i uniósł się na
palcach dla dodania sobie majestatu.
Piękna to była scena. Stali naprzeciw siebie Osiełek i Heksenszus:
on, dostojeństwa pełen, jaśniejący bohaterstwem dokonanego czynu,
okrągły, wyniosły, dworsko wachlujący się zielonym melonikiem; ona,
asekurowana "na córkę", niemal rzewna, pozwalająca nieznacznie
prześwitywać brudnym majtkom poprzez czarny, tragiczny jedwab sukni.
A pomiędzy nimi, dysząc zielonym oparem, który bił od zieleni
dalmatyki, unosił się astrolog Wulkan, osłupiały, i trzepotał,
trzepotał brwiami.
Troje ludzi zamarło, skamieniało w powadze chwili.
Wreszcie odezwała się pani
mój mąż był królewskim<br>nadwornym wypychaczem ptaków.<br> - Jam jest Porfirion Osiełek false Hilarion Gaff, fabrykant<br>sztucznych nosów i noktambulik - zaśpiewał Osiełek i uniósł się na<br>palcach dla dodania sobie majestatu.<br> Piękna to była scena. Stali naprzeciw siebie Osiełek i Heksenszus:<br>on, dostojeństwa pełen, jaśniejący bohaterstwem dokonanego czynu,<br>okrągły, wyniosły, dworsko wachlujący się zielonym melonikiem; ona,<br>asekurowana "na córkę", niemal rzewna, pozwalająca nieznacznie<br>prześwitywać brudnym majtkom poprzez czarny, tragiczny jedwab sukni.<br> A pomiędzy nimi, dysząc zielonym oparem, który bił od zieleni<br>dalmatyki, unosił się astrolog Wulkan, osłupiały, i trzepotał,<br>trzepotał brwiami.<br> Troje ludzi zamarło, skamieniało w powadze chwili.<br> Wreszcie odezwała się pani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego