Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
złudę srożyli dumnie,
Czy zdołacie tym życiem, co was wydrwi, żyć
I w zawrotny przepych słońca wejść bezrozumnie?

Już odtąd - z odwróconym do błękitu łbem,
Z wiarą w nową zaobłoczność, w odkrycia niebne
Pobrniecie niedołężnie - między snem a snem -
Od przydrożnych wierzb przyjmując - guzy chwalebne!...

Guzy, które złagodzą pychę waszych wad
I okupią uporczywość ślepego grzechu...
A my - śmiać się z nich będziem - śmiać się w cały
świat!
Jakże tęskno mi już dzisiaj - do tego śmiechu!
Pan Błyszczyński

Kazimierzowi Wierzyńskiemu,
Jego żywotnym zmaganiom się
z upiorami współczesności i zdobywczym
przeobrażeniom twórczym



DWAJ MACIEJE

Drogiemu przyjacielowi, Franciszkowi Fiszerowi,
z pełnym wzruszenia uznaniem
złudę srożyli dumnie,<br>Czy zdołacie tym życiem, co was wydrwi, żyć<br>I w zawrotny przepych słońca wejść bezrozumnie?<br><br>Już odtąd - z odwróconym do błękitu łbem,<br>Z wiarą w nową zaobłoczność, w odkrycia niebne<br>Pobrniecie niedołężnie - między snem a snem -<br>Od przydrożnych wierzb przyjmując - guzy chwalebne!...<br><br>Guzy, które złagodzą pychę waszych wad<br>I okupią uporczywość ślepego grzechu...<br>A my - śmiać się z nich będziem - śmiać się w cały<br>świat!<br>Jakże tęskno mi już dzisiaj - do tego śmiechu!<br>Pan Błyszczyński<br><br>Kazimierzowi Wierzyńskiemu,<br>Jego żywotnym zmaganiom się<br>z upiorami współczesności i zdobywczym<br>przeobrażeniom twórczym&lt;/&gt;<br><br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;DWAJ MACIEJE&lt;/&gt;<br><br>Drogiemu przyjacielowi, Franciszkowi Fiszerowi,<br>z pełnym wzruszenia uznaniem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego