Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
lotu bez realizacji jakiegokolwiek manewru pozoracyjnego czy obronnego. i nie ma się czemu dziwić. Tego wprost nie wolno było robić. Promień manewru bowiem przy rozwijaniu tak dużej prędkości lotu przewyższał aż 100 kilometrów.
Prowadzenie rozpoznania z tak dużych wysokości i przy tak ogromnych prędkościach lotu kryło więc w sobie trochę wad ale miało i wiele zalet, które skwapliwie były wykorzystywane przez załogi rozpoznawcze: słaba wydolność naziemnych systemów rozpoznawczych w przekazywaniu informacji, mały pułap bojowego wykorzystywania rakiet "ziemia-powietrze" i zaskakujące myśliwce przechwytujące prędkość lotu. To właśnie także z tego względu Rosjanie tak szybko przygotowywali (nim stał się samolotem rozpoznawczym) swego pierechwatczyka
lotu bez realizacji jakiegokolwiek manewru pozoracyjnego czy obronnego. i nie ma się czemu dziwić. Tego wprost nie wolno było robić. Promień manewru bowiem przy rozwijaniu tak dużej prędkości lotu przewyższał aż 100 kilometrów.<br>Prowadzenie rozpoznania z tak dużych wysokości i przy tak ogromnych prędkościach lotu kryło więc w sobie trochę wad ale miało i wiele zalet, które skwapliwie były wykorzystywane przez załogi rozpoznawcze: słaba wydolność naziemnych systemów rozpoznawczych w przekazywaniu informacji, mały pułap bojowego wykorzystywania rakiet "ziemia-powietrze" i zaskakujące myśliwce przechwytujące prędkość lotu. To właśnie także z tego względu Rosjanie tak szybko przygotowywali (nim stał się samolotem rozpoznawczym) swego pierechwatczyka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego