Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
tekstów piosenek zapominają o naszym mieście, a przecież mogliby wyczarować różne cuda, od jego pradziejów począwszy. Któż dzisiaj nie zna słów napisanych przez Adama? Jego piosenka weszła już krakowianom w krew, jest śpiewana przez uliczne kapele, przypomina się ją w licznych pracach poświęconych zabytkom dawnej polskiej stolicy.
Hej, księżycu, ty wagancie, co wędrujesz miasty, weźże Kraków nasz do nieba i opraw go w gwiazdy.
Kilka strofek, równie pięknych, ułożył Adam do przedstawienia Igrce w gród walą i od pół wieku towarzyszą one urokom miasta. Wszystkie te utwory pamiętać będą przyszłe pokolenia, jestem tego pewny. I dlatego nie wolno zapomnieć o ich
tekstów piosenek zapominają o naszym mieście, a przecież mogliby wyczarować różne cuda, od jego pradziejów począwszy. Któż dzisiaj nie zna słów napisanych przez Adama? Jego piosenka weszła już krakowianom w krew, jest śpiewana przez uliczne kapele, przypomina się ją w licznych pracach poświęconych zabytkom dawnej polskiej stolicy.<br> Hej, księżycu, ty wagancie, co wędrujesz miasty, weźże Kraków nasz do nieba i opraw go w gwiazdy.<br> Kilka strofek, równie pięknych, ułożył Adam do przedstawienia Igrce w gród walą i od pół wieku towarzyszą one urokom miasta. Wszystkie te utwory pamiętać będą przyszłe pokolenia, jestem tego pewny. I dlatego nie wolno zapomnieć o ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego