Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
dorabiania sobie do pensji?

- Tak, szukaliśmy różnych zatopionych części od łódek, wartościowych przedmiotów, które wpadły komuś do wody. Zdarzało się też, że szukaliśmy zwłok.

Podobno nurkował Pan w kopalniach?

- Zamknięte kopalnie podchodzą wodą i można wtedy w nich pływać, także w kamieniołomach. W takich miejscach pływa się koło koparek, starych wagoników. Można też nurkować w jaskiniach.

Czy podczas swoich podwodnych wędrówek spotkał Pan jakiegoś wodnego stwora?

- Kiedyś widziałem ogromnego węgorza, miał około 2 metrów długości. To taki węgorz, który nie wędruje do morza, tylko prowadzi osiadły tryb życia, siedzi i tyje. Poza tym na dnie jezior leży mnóstwo ciekawych rzeczy, kawałki
dorabiania sobie do pensji?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Tak, szukaliśmy różnych zatopionych części od łódek, wartościowych przedmiotów, które wpadły komuś do wody. Zdarzało się też, że szukaliśmy zwłok.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Podobno nurkował Pan w kopalniach?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Zamknięte kopalnie podchodzą wodą i można wtedy w nich pływać, także w kamieniołomach. W takich miejscach pływa się koło koparek, starych wagoników. Można też nurkować w jaskiniach.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Czy podczas swoich podwodnych wędrówek spotkał Pan jakiegoś wodnego stwora?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Kiedyś widziałem ogromnego węgorza, miał około 2 metrów długości. To taki węgorz, który nie wędruje do morza, tylko prowadzi osiadły tryb życia, siedzi i tyje. Poza tym na dnie jezior leży mnóstwo ciekawych rzeczy, kawałki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego