to, że moje felietony ukazują się pod nagłówkiem "emocje".<br><br><tit>W lesie</><br><br>Całkiem niedawno panowało szaleństwo wahadełka, pamiętacie? Wahadełko można było kupić w sklepie, dostać w prezencie, można je było sobie, poza tym, zrobić samemu, jeśli ktoś wstydził się kupować. Wszyscy uważali, że mają w dłoniach cudowną moc i posługiwali się wahadełkiem na co dzień i w każdej sprawie.<br>Miałam w rodzinie i wśród znajomych wielu mężczyzn, którzy nie rozstawali się z wahadełkiem w ogóle, sprawdzali wszystko. Czy zupa, którą za chwilę zaczną jeść, jest dla nich dobra, którą część ciała oni i ich znajomi mają chorą, czy dom, do którego weszli