Typ tekstu: Książka
Autor: Zubiński Tadeusz
Tytuł: Odlot dzikich gęsi
Rok: 2001
odmieniło się również niebo. Od wschodu, który napęczniał, poczęła z wielkim uporem napływać cienka warstwa jakby lotnego ołowiu, jakby dymu, który - ciężki - przycupnął tuż nad dachami domów. Od wystrzałów i bomb jęczała ziemia, zachodnia strona nieba różowiała. Niemcy uciekli, nie bronili Wrzosowa, na posterunku żandarmerii było pusto.
Na placu manewrowym walały się sterty papierów. W śnieżnym błocie, niemiłosiernie rozjeżdżonym kołami, leżała porwana hitlerowska flaga. Deptana, kopana, opluwana, z każdą sekundą coraz bardziej parszywiała. Ktoś bystry wybił szybę w daszku nad głównym wejściem posterunku i wywiesił wielki biało-czerwony sztandar. Ludzie wylegli na ulicę, radośnie krzyczeli, śmiali się, ściskali, całowali, kobiety odmłodniały
odmieniło się również niebo. Od wschodu, który napęczniał, poczęła z wielkim uporem napływać cienka warstwa jakby lotnego ołowiu, jakby dymu, który - ciężki - przycupnął tuż nad dachami domów. Od wystrzałów i bomb jęczała ziemia, zachodnia strona nieba różowiała. Niemcy uciekli, nie bronili Wrzosowa, na posterunku żandarmerii było pusto.<br>Na placu manewrowym walały się sterty papierów. W śnieżnym błocie, niemiłosiernie rozjeżdżonym kołami, leżała porwana hitlerowska flaga. Deptana, kopana, opluwana, z każdą sekundą coraz bardziej parszywiała. Ktoś bystry wybił szybę w daszku nad głównym wejściem posterunku i wywiesił wielki biało-czerwony sztandar. Ludzie wylegli na ulicę, radośnie krzyczeli, śmiali się, ściskali, całowali, kobiety odmłodniały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego