Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Gyubal Wahazar
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1921
cię bardzo. My wszyscy nienawidzimy Wahazara.
Naprawdę. Ja nie żartuję.
MORBIDETTO
Eeee! Co tam będziemy prosić. Walmy sami, kiedy ten
idiota nas nie puszcza.
Wali pięścią w brzuch Kwibuzdę i wydostaje się na wierzch.
W tej chwili słychać straszliwy ryk Wahazara. Wszyscy się
zatrzymują i jednocześnie, wepchnięty na powrót, Morbidetto wali
się na dół ze schodków. We drzwiach tłoczą się
Gwardziści z Gnumbenem na czele. Wszyscy patrzą na
Wahazara.
WAHAZAR
wstając, ryczy i toczy pianę
Haaaaaaaaaa!!!!!! (Lubrica, przerażona, wywala się na
ziemię. Przez drzwi tłoczą się Gwardziści, rozpychając
więźniów. Drzwi się zamykają.) Haaaa!!!! Teraz wiem
wszystko!!!! I wyście mogli myśleć, że
cię bardzo. My wszyscy nienawidzimy Wahazara.<br>Naprawdę. Ja nie żartuję.<br>MORBIDETTO<br>Eeee! Co tam będziemy prosić. Walmy sami, kiedy ten<br>idiota nas nie puszcza.<br>Wali pięścią w brzuch Kwibuzdę i wydostaje się na wierzch.<br>W tej chwili słychać straszliwy ryk Wahazara. Wszyscy się<br>zatrzymują i jednocześnie, wepchnięty na powrót, Morbidetto wali<br>się na dół ze schodków. We drzwiach tłoczą się<br>Gwardziści z Gnumbenem na czele. Wszyscy patrzą na<br>Wahazara.<br>WAHAZAR<br>wstając, ryczy i toczy pianę<br>Haaaaaaaaaa!!!!!! (Lubrica, przerażona, wywala się na<br>ziemię. Przez drzwi tłoczą się Gwardziści, rozpychając<br>więźniów. Drzwi się zamykają.) Haaaa!!!! Teraz wiem<br>wszystko!!!! I wyście mogli myśleć, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego