Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ciągle ociera o płeć przeciwną, prędzej czy później ociera się o nią dosłownie. To lepsze niż prywatki firmowe! Te romanse potrafią trwać o wiele dłużej niż wszystkie inne!" Reasumując, efekt jest ten sam, co w przypadku wojennej "miłości pod bombami", sławionej w co ambitniejszych filmach batalistycznych. Kiedy wszystko naokoło się wali, najzwyklejszym ludzkim odruchem jest paść komuś w ramiona.
26-letnia Julia, asystentka w pewnej firmie komputerowej, zakosztowała terapii szokowej za sprawą pewnego 28-letniego kolegi z pracy, cichego i spokojnego jak chomik w styczniu, Jureczka. Po miesiącu nudnych jak flaki z olejem przechadzek po parkach i rozmów o nowych rodzajach
ciągle ociera o płeć przeciwną, prędzej czy później ociera się o nią dosłownie. To lepsze niż prywatki firmowe! Te romanse potrafią trwać o wiele dłużej niż wszystkie inne!" Reasumując, efekt jest ten sam, co w przypadku wojennej "miłości pod bombami", sławionej w co ambitniejszych filmach batalistycznych. Kiedy wszystko naokoło się wali, najzwyklejszym ludzkim odruchem jest paść komuś w ramiona. <br>26-letnia Julia, asystentka w pewnej firmie komputerowej, zakosztowała terapii szokowej za sprawą pewnego 28-letniego kolegi z pracy, cichego i spokojnego jak chomik w styczniu, Jureczka. Po miesiącu nudnych jak flaki z olejem przechadzek po parkach i rozmów o nowych rodzajach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego