się ciąg rozmów z ludźmi, którzy powinni mnie poznać osobiście. Jest to jednak dopiero pierwszy, łatwiejszy etap mojej pracy. Życie i praca nabrałyby tempa, gdyby jedna z moich piosenek trafiła na listy przebojów.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Oznaczałoby to całkowitą zmianę trybu życia - z osiadłego na wędrowny.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Już teraz mam spakowane na stałe trzy walizki. W każdej z nich znajduje się komplet odzieży dostosowany do odmiennej strefy klimatycznej. Coraz częściej zdarza się, że przylatuję na Okęcie, tam ktoś zabiera mi walizkę, z którą przyjechałam, i dowozi następną z nowym kompletem ubrań. Żyję w powietrzu, najwięcej czasu spędzam w samolocie. Ciągle zmieniam hotele. Nie mam więc