Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
Nikt nie był
w stanie dorównać jego mistrzostwu i zewsząd przybywali książęta, zamorscy
kupcy i zwykli podróżnicy, pragnący nabyć niezrównane wyroby pekińskiego
szewca.

Kiedy jego sława obiegła już cały świat, Syn Nieba wezwał swych
mandarynów i rzekł:

- Nasz sławny Sun-szi-ho marnuje się przy szewskim kopycie. Tak
znakomity mąż wart jest lepszego losu. Postanowiłem zamianować go dowódcą
mojej floty.

Gdy po kilku dniach Sun-szi-ho przegrał wielką bitwę morską, cesarz nadał
mu order Złotego Smoka III klasy i rzekł:

- Mianuję cię Głównym Nadzorcą Plantacji Herbaty.

W porze zbiorów okazało się jednak, że wszystkie zasiewy zgniły i nie
osiągnięto nawet
Nikt nie był<br>w stanie dorównać jego mistrzostwu i zewsząd przybywali książęta, zamorscy<br>kupcy i zwykli podróżnicy, pragnący nabyć niezrównane wyroby pekińskiego<br>szewca.<br><br>Kiedy jego sława obiegła już cały świat, Syn Nieba wezwał swych<br>mandarynów i rzekł:<br><br>- Nasz sławny Sun-szi-ho marnuje się przy szewskim kopycie. Tak<br>znakomity mąż wart jest lepszego losu. Postanowiłem zamianować go dowódcą<br>mojej floty.<br><br>Gdy po kilku dniach Sun-szi-ho przegrał wielką bitwę morską, cesarz nadał<br>mu order Złotego Smoka III klasy i rzekł:<br><br>- Mianuję cię Głównym Nadzorcą Plantacji Herbaty.<br><br>W porze zbiorów okazało się jednak, że wszystkie zasiewy zgniły i nie<br>osiągnięto nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego