Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
nareszcie ktoś to zrozumiał (śmiech).
Taki plan na funkcjonowanie w polityce może się panu nie udać. Zwłaszcza po najbliższych wyborach.
- Oczywiście, że się nie uda. Przestanę być premierem albo 5 maja, albo 6, albo kiedy indziej, w każdym razie całkiem niedługo. Te słowa to był wyraz irytacji i wątpliwości, czy warto w ogóle wchodzić w politykę partyjną.
Dlaczego ma pan teraz te wątpliwości?
- Bo widzę, że sytuacja polityczna w Polsce rozwija się w coraz gorszym kierunku. Oczywiście, jestem zdecydowany, by coś zrobić, by się temu przeciwstawić, jednak jest we mnie coraz więcej pesymizmu.
Sondaże budzą w panu ten pesymizm?
- Sondaże, ale
nareszcie ktoś to zrozumiał (śmiech).&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;Taki plan na funkcjonowanie w polityce może się panu nie udać. Zwłaszcza po najbliższych wyborach.&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;- Oczywiście, że się nie uda. Przestanę być premierem albo 5 maja, albo 6, albo kiedy indziej, w każdym razie całkiem niedługo. Te słowa to był wyraz irytacji i wątpliwości, czy warto w ogóle wchodzić w politykę partyjną. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Dlaczego ma pan teraz te wątpliwości?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Bo widzę, że sytuacja polityczna w Polsce rozwija się w coraz gorszym kierunku. Oczywiście, jestem zdecydowany, by coś zrobić, by się temu przeciwstawić, jednak jest we mnie coraz więcej pesymizmu. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Sondaże budzą w panu ten pesymizm? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Sondaże, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego