nasze dzieci, to byłoby absolutnie nie inaczej jak w tej chwili. Chciałbym mieć syna. Janka ma dużo racji w tym, co mówi. Może syna potrafiłbym kochać? Dziwna jest ta Janka. Nie wiadomo, czy mądra, czy głupia. Żartuje czy mówi serio. Ciągle coś zaczyna mówić i nie kończy, jakby nie było warto. Przysięgnę, że jest w niej jakieś pokrewieństwo z kimś, kogo bardzo niedawno widziałem.<br>- Umieć kochać jest bardzo trudno - mówię - to zadanie ciężkie, odpowiedzialne i często ponad ludzkie siły. Rozejrzyj się tylko dokoła. Te małżeństwa, te rodziny, kochankowie i filantropijni założyciele żłobków to wszystko patałachy, którzy swoją miłością więcej szkody narobią