Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
obiady, składające się z trzech dań: zupy, drugiego i deseru. I na deser były ciastka. Staszek, pamiętam, brał je w ręce i mówił: "Ale mom fajne ciostecko". I od tego poszło jego przezwisko. Staszek był świetnym zawodnikiem, wygrał zjazd w Szczyrku. Słynny był też z tego, że przed zawodami od wczesnych godzin rannych, nieraz od trzeciej rano smarował narty. Po zakończeniu kariery prowadził serwis narciarski w budynku górnej stacji kolejki na Kasprowy Wierch.
Stanisław Warytko II urodził się na Krzeptówkach 10 lipca 1925 roku. Jego ojcem był znakomity przewodnik Józef Wawrytko (1889-1971), ratownik TOPR i GOPR, a matką Aniela z domu
obiady, składające się z trzech dań: zupy, drugiego i deseru. I na deser były ciastka. Staszek, pamiętam, brał je w ręce i mówił: "Ale &lt;dialect&gt;mom fajne ciostecko&lt;/&gt;". I od tego poszło jego przezwisko. Staszek był świetnym zawodnikiem, wygrał zjazd w Szczyrku. Słynny był też z tego, że przed zawodami od wczesnych godzin rannych, nieraz od trzeciej rano smarował narty. Po zakończeniu kariery prowadził serwis narciarski w budynku górnej stacji kolejki na Kasprowy Wierch.<br>Stanisław Warytko II urodził się na Krzeptówkach 10 lipca 1925 roku. Jego ojcem był znakomity przewodnik Józef Wawrytko (1889-1971), ratownik TOPR i GOPR, a matką Aniela z domu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego