Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
się spod pokrowców, pomponiki lub frędzle, aż póki czego nie urwała, a wtedy, zgromiona, odchodziła, stawała za firanką przy oknie i chuchała na szybę pisząc coś na niej palcem. Lecz pani Barbarze udało się z nią raz czy dwa razy pogawędzić i stwierdziła, że potrafi ona do rzeczy i z werwą opowiadać o swych zabawach z dziećmi folwarcznymi, a nawet odtwarzać te zabawy śpiewając i tańcząc. Była towarzyska, nie lubiła tylko, gdy ją przywoływano, by odpowiadała na popisowe pytania, i gdy jej przy tym co dwa słowa przeciwstawiano Helcię mówiąc: - Patrz, jaka ona mała, a jaka grzeczna, jak ładnie odpowiada!
Pani
się spod pokrowców, pomponiki lub frędzle, aż póki czego nie urwała, a wtedy, zgromiona, odchodziła, stawała za firanką przy oknie i chuchała na szybę pisząc coś na niej palcem. Lecz pani Barbarze udało się z nią raz czy dwa razy pogawędzić i stwierdziła, że potrafi ona do rzeczy i z werwą opowiadać o swych zabawach z dziećmi folwarcznymi, a nawet odtwarzać te zabawy śpiewając i tańcząc. Była towarzyska, nie lubiła tylko, gdy ją przywoływano, by odpowiadała na popisowe pytania, i gdy jej przy tym co dwa słowa przeciwstawiano Helcię mówiąc: - Patrz, jaka ona mała, a jaka grzeczna, jak ładnie odpowiada!<br>Pani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego