Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
do śmieci trzymaną w ręku ścierkę do talerzy.
- Na litość boską, znów się wplątałaś w jakieś takie...! Co on ma z tym wspólnego?! Tak porządnie wygląda!... Czytaj prędzej!
Spróbowałam spełnić jej życzenie, westchnęłam, pokręciłam głową i wróciłam do początku listu.
- Przeciwnie. Muszę czytać wolniej, jeśli mam wszystko zrozumieć...
Przeczytałam upragnione wiadomości trzykrotnie. Z pewnym trudem zmusiłam się do zaniechania po raz czwarty czytania fragmentów całkowicie prywatnych i skupiłam się nad fragmentami mniej prywatnymi. Zosia stała nade mną jak kat nad skazańcem.
Nie ulegało wątpliwości, że śmierć Edka narobiła kłopotów różnym, bliżej niesprecyzowanym osobom. Nadal nie bylo wiadome, jakim nazwiskiem przedstawiał mu
do śmieci trzymaną w ręku ścierkę do talerzy.<br>- Na litość boską, znów się wplątałaś w jakieś takie...! Co on ma z tym wspólnego?! Tak porządnie wygląda!... Czytaj prędzej!<br>Spróbowałam spełnić jej życzenie, westchnęłam, pokręciłam głową i wróciłam do początku listu.<br>- Przeciwnie. Muszę czytać wolniej, jeśli mam wszystko zrozumieć...<br>Przeczytałam upragnione wiadomości trzykrotnie. Z pewnym trudem zmusiłam się do zaniechania po raz czwarty czytania fragmentów całkowicie prywatnych i skupiłam się nad fragmentami mniej prywatnymi. Zosia stała nade mną jak kat nad skazańcem.<br>Nie ulegało wątpliwości, że śmierć Edka narobiła kłopotów różnym, bliżej niesprecyzowanym osobom. Nadal nie bylo wiadome, jakim nazwiskiem przedstawiał mu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego