Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i około 400 rannych - Pościg za terrorystami - Czy musiało do tego dojść - Dlaczego Putin milczy

Dziecięca apokalipsa

To, co stało się w Besłanie, było horrorem. I absolutnym chaosem. Półnagie, zakrwawione dzieci, uciekające w popłochu ze szkoły, bezradność i rozpacz rodziców, którzy przez dwa dni oczekiwali na zewnątrz na szczątkowe choćby wiadomości. Huk wystrzałów i miotający się milicjanci, którzy próbowali zapanować nad bałaganem. Rosyjska telewizja pokazała to wszystko z dwugodzinnym opóźnieniem, podczas gdy reszta świata oglądała relację "na żywo". Prezydent Putin milczał.
Wstępny bilans piątkowego dramatu jest przerażający. Podczas szturmu na szkołę nr 1, w której terroryści od dwóch dni przetrzymywali co
i około 400 rannych - Pościg za terrorystami - Czy musiało do tego dojść - Dlaczego &lt;name type="person"&gt;Putin&lt;/&gt; milczy&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Dziecięca apokalipsa&lt;/&gt;<br><br>To, co stało się w &lt;name type="place"&gt;Besłanie&lt;/&gt;, było horrorem. I absolutnym chaosem. Półnagie, zakrwawione dzieci, uciekające w popłochu ze szkoły, bezradność i rozpacz rodziców, którzy przez dwa dni oczekiwali na zewnątrz na szczątkowe choćby wiadomości. Huk wystrzałów i miotający się milicjanci, którzy próbowali zapanować nad bałaganem. Rosyjska telewizja pokazała to wszystko z dwugodzinnym opóźnieniem, podczas gdy reszta świata oglądała relację "na żywo". Prezydent &lt;name type="person"&gt;Putin&lt;/&gt; milczał.<br>Wstępny bilans piątkowego dramatu jest przerażający. Podczas szturmu na szkołę nr 1, w której terroryści od dwóch dni przetrzymywali co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego