Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
w organizacji dobroczynnej, która opiekowała się rodzinami wojskowymi w obozach. Czego ja się tam nie nasłuchałam! Ta ich krnąbrność i fałsz, brak jakiegokolwiek wychowania połączony z upartym zarozumialstwem. Oni mnie, m n i e, pan rozumie, wytykali nieznajomość ich zawikłanej historii i w dodatku ubliżali pamięci Lloyda George'a, jakby ten wielki mąż stanu nic innego w życiu nie robił, tylko knuł przeciw suwerenności ich państwa! Co pan robił, kiedy wojna wybuchła?
- Nic.
- Nic? To znaczy należał pan do skrajnej lewicy?
- Tak.
- To musiał być ciężki dla was rok.
- O tak, trzeba się było przełamywać, nie obeszło się bez błędów.
- Pan już
w organizacji dobroczynnej, która opiekowała się rodzinami wojskowymi w obozach. Czego ja się tam nie nasłuchałam! Ta ich krnąbrność i fałsz, brak jakiegokolwiek wychowania połączony z upartym zarozumialstwem. Oni mnie, m n i e, pan rozumie, wytykali nieznajomość ich zawikłanej historii i w dodatku ubliżali pamięci Lloyda George'a, jakby ten wielki mąż stanu nic innego w życiu nie robił, tylko knuł przeciw suwerenności ich państwa! Co pan robił, kiedy wojna wybuchła?<br>- Nic.<br>- Nic? To znaczy należał pan do skrajnej lewicy?<br>- Tak.<br>- To musiał być ciężki dla was rok.<br>- O tak, trzeba się było przełamywać, nie obeszło się bez błędów.<br>- Pan już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego