Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
lecie zapowiada mroźną zimę, a urodzaj żołędzi - zimę lekką.
Burza na lądzie jest nieporównywalnie mnie niebezpieczna niż na morzu. Toteż żeglarze od wieków rozpoznają nadchodzący sztorm po zachowaniu się zwierząt. Delfiny na długo przed nadejściem złej pogody, kiedy jest jeszcze wysokie ciśnienie atmosferyczne, chowają się w kryjówkach za skałami, a wieloryby ciągną na pełne morze, gdzie fale nie mogą ich zepchnąć na ostre skały przybrzeżne. Rybacy, gdy to spostrzegą, także usiłują ukryć się przed sztormem.
Najlepszymi, zawsze pewnym prognostami są meduzy. Jeszcze świeci słońce na bezchmurnym niebie, a one już znikają z przybrzeżnych wód. Mija doba, gdy nadciąga silny wiatr, a
lecie zapowiada mroźną zimę, a urodzaj żołędzi - zimę lekką.<br> Burza na lądzie jest nieporównywalnie mnie niebezpieczna niż na morzu. Toteż żeglarze od wieków rozpoznają nadchodzący sztorm po zachowaniu się zwierząt. Delfiny na długo przed nadejściem złej pogody, kiedy jest jeszcze wysokie ciśnienie atmosferyczne, chowają się w kryjówkach za skałami, a wieloryby ciągną na pełne morze, gdzie fale nie mogą ich zepchnąć na ostre skały przybrzeżne. Rybacy, gdy to spostrzegą, także usiłują ukryć się przed sztormem.<br> Najlepszymi, zawsze pewnym prognostami są meduzy. Jeszcze świeci słońce na bezchmurnym niebie, a one już znikają z przybrzeżnych wód. Mija doba, gdy nadciąga silny wiatr, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego