Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
sposobów i sekretów swej roboty.
Szczęsny nauczył się przy ojcu ciesielki, wiedział, jak się robi okna, drzwi, futryny, wiejską szafę czy stół. Ale o fornirze nie miał pojęcia. Tymczasem z zakładu Czerwiaczka odchodził przeważnie mebel fornirowany, w środku najgorsze drzewo, co by się nawet na płot nie zdało, a z wierzchu piękny flader, na mat lub na wysoki połysk. Do maszyn czeladnicy dopuszczali Szczęsnego, gdy szef był w warsztacie, wytłumaczywszy, jak należy deskę prowadzić, żeby palców nie postradać. Poza tym nie dawali mu żadnych wskazówek. Toteż Szczęsny wciąż strugał pucheblem, wygładzając deski po maszynie, która zostawia lekkie karby. Wyrzynał i dłutował
sposobów i sekretów swej roboty.<br>Szczęsny nauczył się przy ojcu ciesielki, wiedział, jak się robi okna, drzwi, futryny, wiejską szafę czy stół. Ale o fornirze nie miał pojęcia. Tymczasem z zakładu Czerwiaczka odchodził przeważnie mebel fornirowany, w środku najgorsze drzewo, co by się nawet na płot nie zdało, a z wierzchu piękny &lt;page nr=143&gt; flader, na mat lub na wysoki połysk. Do maszyn czeladnicy dopuszczali Szczęsnego, gdy szef był w warsztacie, wytłumaczywszy, jak należy deskę prowadzić, żeby palców nie postradać. Poza tym nie dawali mu żadnych wskazówek. Toteż Szczęsny wciąż strugał pucheblem, wygładzając deski po maszynie, która zostawia lekkie karby. Wyrzynał i dłutował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego