może być bowiem "bezportne".<br>Ludwik z Grenady, jeden z duchowych mistrzów Sępa, pisał:<br>który to moment, który to punkt czasu przechodzi, w którym byśmy się do śmierci nie spieszyli. Co rozumiesz, coć inszego biegi niebios, tylko obrót jeden albo koło, przez które wątek życia naszego z cewki się na kłąb wije [...]. Tym sposobem i żywot nasz, zwijając się i obracając, bieg niebieski wyniszcza.<br>Zgodnie z Arystotelesowską Fizyką, doświadczenie ruchu nieba jest dla Sępa doświadczeniem czasu, "wydaje się [bowiem], że czas jest ruchem sfer niebieskich i że inne ruchy mieszczą się w tym właśnie ruchu".<br>Lotny czas Sępa nie tylko "pędzi", ale