Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
Janka nosze i apteczkę. Janek udziela kontuzjowanemu pierwszej pomocy i wspólnie z taternikami taszczy go nad Zadni Staw. Tam czeka J. Siemiątkowski. Od alarmu do szpitala - półtorej godziny!
11 września tego samego roku ratowników podrywa wezwanie: w górnej partii kopuły szczytowej wschodniej ściany Kościelca wypadek. W. Wiejak uruchamia śmigłowiec i wkrótce J. Kubica, R. Kubin, J. Tybor i J. Krzysztof opuszczają maszynę. Cała czwórka desantuje się w znakomitym stylu ok. 60m od - okazuje się - ciał dwójki taterników; u podnóża kopuły szczytowej wsch. Kościelca - zapisał kierujący akcją R. Mikiewicz.
Pozostał więc tylko obowiązek zniesienia zwłok. Jeszcze raz okrutnie zemściły się błędy w
Janka nosze i apteczkę. Janek udziela kontuzjowanemu pierwszej pomocy i wspólnie z taternikami taszczy go nad Zadni Staw. Tam czeka J. Siemiątkowski. Od alarmu do szpitala - półtorej godziny!<br>11 września tego samego roku ratowników podrywa wezwanie: w górnej partii kopuły szczytowej wschodniej ściany Kościelca wypadek. W. Wiejak uruchamia śmigłowiec i wkrótce J. Kubica, R. Kubin, J. Tybor i J. Krzysztof opuszczają maszynę. Cała czwórka desantuje się w znakomitym stylu ok. 60m od - okazuje się - ciał dwójki taterników; u podnóża kopuły szczytowej wsch. Kościelca - zapisał kierujący akcją R. Mikiewicz.<br>Pozostał więc tylko obowiązek zniesienia zwłok. Jeszcze raz okrutnie zemściły się błędy w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego