Typ tekstu: Książka
Autor: Joanna Kulmowa
Tytuł: Topografia myślenia
Rok: 2001
Wolbórkę wielbię nie tylko wieczorami, kiedy wracamy z Janem albo z Chrapskim z klubu wuja Wilhelma, a w rzece kłębią się płomienne od zorzy obłoki, ale i wtedy, gdy przełażę nad jej nurt przez wysoki parkan za babciną fabryką, zdzierając sobie skórę z kolan i wbijając drzazgi w dłonie. Nie wolno mi tędy przełazić, bo jestem niezdarą, na pewno spadnę i wrócę na obiad pokiereszowana. A przecież muszę choćby przez chwilę pobyć tam, gdzie snują się po wodzie tęczujące smugi oleju i smarów z apretury, a w niebo uderza swojski smród nafty i dziegciu. Nikt nie zobaczy co taka niedojda robi
Wolbórkę wielbię nie tylko wieczorami, kiedy wracamy z Janem albo z Chrapskim z klubu wuja Wilhelma, a w rzece kłębią się płomienne od zorzy obłoki, ale i wtedy, gdy przełażę nad jej nurt przez wysoki parkan za babciną fabryką, zdzierając sobie skórę z kolan i wbijając drzazgi w dłonie. Nie wolno mi tędy przełazić, bo jestem niezdarą, na pewno spadnę i wrócę na obiad pokiereszowana. A przecież muszę choćby przez chwilę pobyć tam, gdzie snują się po wodzie tęczujące smugi oleju i smarów z apretury, a w niebo uderza swojski smród nafty i dziegciu. Nikt nie zobaczy co taka niedojda robi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego