Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
niepomiernie większa od wartości artystycznych jego utworów. Znamienne były reakcje współczesnych pisarzy i krytyków rosyjskich, ogarniające wszystkie odcienie: od niepowstrzymywanego entuzjazmu do skrajnej niechęci. Pogardliwie pisał o Szewczence Bielińskij, mimo że akcenty wolnościowe nie powinny były budzić w nim zastrzeżeń. Znanego zwrotu o " dziegciu " nie należy brać dosłownie; liberał i "wolnodumiec" był pod skórą wielkodzierżawnym szowinistą i właściwie oceniał niebezpieczny ładunek tkwiący w tych wierszach. Niebezpieczny nie tylko dla carskiego ustroju - dla Rosji samej.
Postawa Gogola była na pewno o wiele bardziej skomplikowana.
Na miarę własnego rozdwojenia. Hohol-Janowskyj, czernikowski szlachcic i autor "Wieczorów na chutorze koło Dikańki", musiał chyba wyczuć
niepomiernie większa od wartości artystycznych jego utworów. Znamienne były reakcje współczesnych pisarzy i krytyków rosyjskich, ogarniające wszystkie odcienie: od niepowstrzymywanego entuzjazmu do skrajnej niechęci. Pogardliwie pisał o Szewczence Bielińskij, mimo że akcenty wolnościowe nie powinny były budzić w nim zastrzeżeń. Znanego zwrotu o " dziegciu " nie należy brać dosłownie; liberał i "wolnodumiec" był pod skórą wielkodzierżawnym szowinistą i właściwie oceniał niebezpieczny ładunek tkwiący w tych wierszach. Niebezpieczny nie tylko dla carskiego ustroju - dla Rosji samej.<br>Postawa Gogola była na pewno o wiele bardziej skomplikowana.<br>&lt;page nr=207&gt; Na miarę własnego rozdwojenia. Hohol-Janowskyj, czernikowski szlachcic i autor "Wieczorów na chutorze koło Dikańki", musiał chyba wyczuć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego