jest niedaleko. Już jest w ogródku. Już wita się z gąską. Od kiedy zaczął grać Rysia Lubicza w telenoweli "Klan", stał się popularny. Nieznajomi wciąż zaczepiają go na ulicy i pytają o dalsze losy rodziny Lubiczów - niechże ona się do jakiej roboty weźmie, żona - nic tylko siedzi w tym domu, wpierdala ciastka, pije kawę i plotkuje z tą drugą.. jak jej tam..?, a dzieci poszły na zatracenie, uczyć się nie chcą, nie słuchają się, psia krew z nimi... <br>Z wyćwiczonym śmiechem odpowiada, że w następnym odcinku, nie tym co będzie ale jeszcze następnym, obedrze żonę ze skóry i zje rytualnie jej