Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0601
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zapewniał, iż nie neguje pracy komisji śledczej.
Ostro skrytykował jednak przyjęty raport. - Wygrała indywidualna wizja, bardzo politycznie motywowana, przeciwko innym koncepcjom, które były dużo bliższe prawdy materialnej - oświadczył. Dodał, że najbliższe prawdy było sprawozdanie Tomasza Nałęcza.
Prezydent uznał, że zawirowania wokół przyjmowania raportu Ziobro muszą spowodować, iż "cała rzecz proceduralnie wraca do punktu wyjścia". - Jedną z żelaznych zasad sądowych jest to, że jeśli sprawy nie są załatwione zgodnie z obowiązującymi procedurami, wracają z powrotem do sądu - przekonywał.
Belka nadal aktualny
Kwaśniewski zapowiedział też, że prawdopodobnie dopiero pod koniec przysługującego mu okresu dwóch tygodni - w przyszły piątek - powoła kolejny raz rząd Marka Belki. - Niczego nie
zapewniał, iż nie neguje pracy komisji śledczej.<br>Ostro skrytykował jednak przyjęty raport. - &lt;q&gt;Wygrała indywidualna wizja, bardzo politycznie motywowana, przeciwko innym koncepcjom, które były dużo bliższe prawdy materialnej&lt;/&gt; - oświadczył. Dodał, że najbliższe prawdy było sprawozdanie &lt;name type="person"&gt;Tomasza Nałęcza&lt;/&gt;. <br>Prezydent uznał, że zawirowania wokół przyjmowania raportu &lt;name type="person"&gt;Ziobro&lt;/&gt; muszą spowodować, iż &lt;q&gt;"cała rzecz proceduralnie wraca do punktu wyjścia"&lt;/&gt;. - &lt;q&gt;Jedną z żelaznych zasad sądowych jest to, że jeśli sprawy nie są załatwione zgodnie z obowiązującymi procedurami, wracają z powrotem do sądu&lt;/&gt; - przekonywał.<br>&lt;tit1&gt;Belka nadal aktualny&lt;/&gt;<br>&lt;name type="person"&gt;Kwaśniewski&lt;/&gt; zapowiedział też, że prawdopodobnie dopiero pod koniec przysługującego mu okresu dwóch tygodni - w przyszły piątek - powoła kolejny raz rząd &lt;name type="person"&gt;Marka Belki&lt;/&gt;. - &lt;q&gt;Niczego nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego