Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Koszaliński
Nr: 04.20
Miejsce wydania: Koszalin
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2003
Rokosowkiego 21 (obecnie ul. Szczecińska). Wyjeżdżając, zabrali ze sobą wszystko, co było w ich użytkowaniu. Z warsztatów wywieziono cały osprzęt, różne obrabiarki do metali i drewna, wytaczarki cylindrów, kuźnie i całe wyposażenie. W obiektach tych pozostawiono tylko gołe ściany. Każdemu z pracowników proponowano przeniesienie do Bydgoszczy. Większość pracowników cywilnych wyjechała wraz z wojskiem. Wiem to wszystko, bowiem pracowałem tam jako tokarz metalowy. Mnie także proponowano wyjazd, ale ja byłem już żonaty i dlatego pozostałem w Koszalinie.
Jak z tego wynika, także i wojsko miało swój udział w "rozszabrowaniu" miasta Koszalina.
Czytelnik z Koszalina
(nazwisko i adres
do wiadomości redakcji)
Czytelnik z Koszalina
Rokosowkiego 21 (obecnie ul. Szczecińska). Wyjeżdżając, zabrali ze sobą wszystko, co było w ich użytkowaniu. Z warsztatów wywieziono cały osprzęt, różne obrabiarki do metali i drewna, wytaczarki cylindrów, kuźnie i całe wyposażenie. W obiektach tych pozostawiono tylko gołe ściany. Każdemu z pracowników proponowano przeniesienie do Bydgoszczy. Większość pracowników cywilnych wyjechała wraz z wojskiem. Wiem to wszystko, bowiem pracowałem tam jako tokarz metalowy. Mnie także proponowano wyjazd, ale ja byłem już żonaty i dlatego pozostałem w Koszalinie. <br>Jak z tego wynika, także i wojsko miało swój udział w "rozszabrowaniu" miasta Koszalina. <br>Czytelnik z Koszalina <br>(nazwisko i adres <br>do wiadomości redakcji) <br>&lt;au&gt;Czytelnik z Koszalina
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego