Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Akademia pana Kleksa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1946
najserdeczniej.

Królewna Śnieżka uśmiechnęła się do nas
łaskawie i rzekła:

- Wasza piłka potłukła mi kilka zabawek, mimo to
jednak zwracam ją wam, ale pod warunkiem, że nauczycie moich
krasnoludków geografii.

- Doskonale! Bardzo chętnie! - zawołał Anastazy,
który był najśmielszy z nas wszystkich.

Tymczasem stała się rzecz zgoła niespodziewana:
Królewna Śnieżka, a wraz z nią dwunastu jej poddanych,
zaczęli pomału topnieć i rozpływać się
w gorących promieniach sierpniowego słońca.

- Zapomniałam, że u was jest przecież lato - szepnęła
zawstydzona Królewna Śnieżka.

Zanim zorientowaliśmy się w sytuacji, biedna Królewna
Śnieżka z każdą chwilą malała topniejąc
coraz bardziej, aż wreszcie rozpuściła się całkiem
i zamieniła się w
najserdeczniej.<br><br>Królewna Śnieżka uśmiechnęła się do nas <br>łaskawie i rzekła:<br><br>- Wasza piłka potłukła mi kilka zabawek, mimo to <br>jednak zwracam ją wam, ale pod warunkiem, że nauczycie moich <br>krasnoludków geografii.<br><br>- Doskonale! Bardzo chętnie! - zawołał Anastazy, <br>który był najśmielszy z nas wszystkich.<br><br>Tymczasem stała się rzecz zgoła niespodziewana: <br>Królewna Śnieżka, a wraz z nią dwunastu jej poddanych, <br>zaczęli pomału topnieć i rozpływać się <br>w gorących promieniach sierpniowego słońca.<br><br>- Zapomniałam, że u was jest przecież lato - szepnęła <br>zawstydzona Królewna Śnieżka.<br><br>Zanim zorientowaliśmy się w sytuacji, biedna Królewna <br>Śnieżka z każdą chwilą malała topniejąc <br>coraz bardziej, aż wreszcie rozpuściła się całkiem <br>i zamieniła się w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego