Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
śmieci Jana Kochanowskiego - pierwszego (a więc zupełnie niezwykłego) człowieka; który zaczął pisać w języku polskim teksty obdarzone wybitną artystyczną wartością, człowieka, którego twórczość aż do epoki romantyzmu było podstawowym układem odniesienia dla polskiej poezji i wpływała na kształt znacznej jej części. Wkraczamy w czterolecie Kochanowskiego; oczywiście już od pewnego czasu wre praca, aby mogło być ono odpowiednio uczczone: sesjami naukowymi, wydaniem dzieł wszystkich poety, wyrażającym się w różnych publikacjach wzmożeniem pracy około twórcy "Trenów". Jest okazja, aby pogłębił się nasz kontakt z jego poezją. Nie stanie się to jednak automatycznie, dzięki rocznicowym wysiłkom fachowców od literatury.

KAŻDY kto chce dotrzeć do
śmieci Jana Kochanowskiego - pierwszego (a więc zupełnie niezwykłego) człowieka; który zaczął pisać w języku polskim teksty obdarzone wybitną artystyczną wartością, człowieka, którego twórczość aż do epoki romantyzmu było podstawowym układem odniesienia dla polskiej poezji i wpływała na kształt znacznej jej części. Wkraczamy w czterolecie Kochanowskiego; oczywiście już od pewnego czasu wre praca, aby mogło być ono odpowiednio uczczone: sesjami naukowymi, wydaniem dzieł wszystkich poety, wyrażającym się w różnych publikacjach wzmożeniem pracy około twórcy "Trenów". Jest okazja, aby pogłębił się nasz kontakt z jego poezją. Nie stanie się to jednak automatycznie, dzięki rocznicowym wysiłkom fachowców od literatury.&lt;/&gt;<br><br>KAŻDY kto chce dotrzeć do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego