na was liczymy, towarzyszu dyrektorze. Słyszę, że nowy duch wstąpił w tę prowincjonalną mieścinę, tego nam brak, towarzyszu, takie działanie to na wagę złota teraz. <br>Takiej oceny nikt jeszcze od dyrektora Zagajewicza nie otrzymał. Pufałem z dumy i postanowiłem iść za ciosem. <br>- Nie będę ukrywał przed towarzyszem dyrektorem, że praca wre i mamy niejakie osiągnięcia. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że Partia i nasz Obóz oczekuje od nas znacznie więcej i dołożymy wszelkich starań, żeby nie zawieść zaufania, ale są, towarzyszu dyrektorze, także pewne trudności. Nie wiem, czy można tak przez telefon, zwracam się z uprzejmą prośbą o wyznaczenie mi terminu audiencji