wymuszają zmiany, skoro socjalizm ma być socjalizmem. I te zmiany są nieodwracalne. Nie miej złudzeń, jakie by nie były Węgry to moja ojczyzna.<br>- Więc i ty podajesz cegły, gdy budują mury więzienia - powiedziała z pobłażliwym uśmiechem, wpatrzona w czubki zakurzonych pantofli - służysz tym, których nie uważasz za godnych szacunku.<br>- Jeśli wsadzę ręce w kieszenie i powiem na wszystko: nie, także niczego nie zmienię. Nawet siebie. Był czas, kiedy myślałem, że wystarczy, bym tylko pisał po węgiersku, pięknym językiem. Dziś wiem, że to za mało. Drzemie wiele sił w narodzie, socjalizm je budzi, to nie frazes. Oni często sami nie zdają sobie