miał na myśli mówiąc, że znajdę to, czego inni będą szukali<br>bezskutecznie.<br> - Trochę się ta wróżba sprawdziła - wtrącił bosman z uśmiechem. -<br>Prorokował ci jednego przyjaciela, a masz już aż trzech.<br> - To prawda! Widzę, że pan pamięta wróżbę. Według niej, ten<br>przyjaciel miał nigdy nie wypowiedzieć ani słowa. Gdyby pan teraz<br>wskutek burzy piaskowej stracił głos, wróżba sprawdziłaby się<br>całkowicie.<br> - Sen mara, Bóg wiara, brachu. Pamiętam tylko dobre wróżby, a w złe<br>nie wierzę - odparł bosman siląc się na wesołość, jakkolwiek zupełnie<br>nie był zachwycony pomysłem swego towarzysza.<br> Rozmawiając, rozglądał się po wąskim parowie w poszukiwaniu<br>bezpiecznego schronienia. Dojrzał wreszcie głęboką wnękę