Tyś mnie nie zrozumiał?<br> Jak ty mnie mało jeszcze znasz!<br>Mój każdy sen jest snem o tobie,<br> Dla ciebie dniem się staje dzień,<br>I spójrz! Powieki moje obie<br> Zasnuwa twoich smutków cień..."<br><br>Przerwała. Szlochem drgnęło ciało,<br> I popłynęły łzy jak groch,<br>I nic poza tym się nie działo,<br> Jedynie ciałem wstrząsał szloch;<br>Jedynie wzrok mój pilnie śledził<br> Ramiona pełne tkliwych łask,<br>I pieścił włosy barwy miedzi,<br> Na które padał lampy blask.<br><br>Po chwili rzekła: "To jest ładne,<br> Że ci przynoszę chleb i sól,<br>Że serce tkliwe, choć bezładne<br> Odczuwa taki rzewny ból.<br>Nas nie rozłączy żadna siła,<br> Ni żaden los, ni