prawdą, że dopiero nasza epoka (słynna z "rewolucji seksualnej") jest szczególnie perwersyjna, relatywistyczna i szalona. Chociaż tak się ją często przedstawia.<br>Kultura europejska ma do seksu stosunek i zabobonny, i euforyczny. Z jednej strony seks jest przedmiotem tabu, represji, strachu; jest niczym cebula, strojny w coraz większą ilość wyrafinowanych standardów wstydliwości. Jawi się jako coś okropnego, z czego można korzystać tylko w wyjątkowych sytuacjach, związanych z prokreacją i obowiązkiem małżeńskim, i przed czym należy chronić dzieci. Z drugiej strony seks jawi się jako ucieczka od ponurego świata, rodzaj wtajemniczenia, bez którego życie pozbawione jest smaku i sensu. <br><br><tit>Sprośne spółkowanie</><br><br>Początek europejskiej