Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 35
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
było, jak nas przechylało w czasie pływania. Ewa Gąsior zapewnia, że najwspanialszy dla niej był rejs żaglówką, że aż adrenalina się podnosiła. - Wszystko nam dopisywało: humory i pogoda była cudowna, i ogromnym przeżyciem były żagle. Dziewczynki piszczały i były bardzo szczęśliwe - podsumowuje Maria Pawluszkiewicz.
Czas na kiełbaskę. Dobrze przypieczona smakuje wybornie.

Żagiel, przyjaźń i regulamin

Podczas półkolonii dzieci biorą udział w wycieczkach w Gorce, zwiedzają zamek w Nidzicy, podziwiają krajobrazy górskie - wystawę fotografii w MOK-u. Basen i Zalew Czorsztyński to jednak najważniejsze dla wszystkich atrakcje. Pięcioro dzieci już umie pływać. Reszta znakomicie czuje się w wodzie. - Najbardziej podobało mi się
było, jak nas przechylało w czasie pływania. Ewa Gąsior zapewnia, że najwspanialszy dla niej był rejs żaglówką, że aż adrenalina się podnosiła. - Wszystko nam dopisywało: humory i pogoda była cudowna, i ogromnym przeżyciem były żagle. Dziewczynki piszczały i były bardzo szczęśliwe - podsumowuje Maria Pawluszkiewicz.<br>Czas na kiełbaskę. Dobrze przypieczona smakuje wybornie.<br><br>&lt;tit&gt;Żagiel, przyjaźń i regulamin&lt;/&gt;<br><br>Podczas półkolonii dzieci biorą udział w wycieczkach w Gorce, zwiedzają zamek w Nidzicy, podziwiają krajobrazy górskie - wystawę fotografii w MOK-u. Basen i Zalew Czorsztyński to jednak najważniejsze dla wszystkich atrakcje. Pięcioro dzieci już umie pływać. Reszta znakomicie czuje się w wodzie. - Najbardziej podobało mi się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego