Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Romantyczny Styl
Nr: 2
Miejsce wydania: Bielsko-Biała
Rok: 2001
nawet, że Sienkiewicz kupiła dom przy Płatniczej, bo lubi grzybobranie. Wszędzie pleśń, zacieki, ani jednej zdrowej deski. Wyglądało to strasznie: brud, smród i ubóstwo. Ale za to ogród, ziemia - dobrodziejstwo. Kupiłam. Potem wynajęłam brygadę remontową, narysowałam ten dom i tak zaczęłam stwarzać go na nowo.
RS: Jest Pani mistrzynią w wyczarowywaniu ciepłych, przytulnych i oryginalnych wnętrz. Tu żaden przedmiot nie jest anonimowy, każdy opowiada własną historię, a wszystkie razem tworzą piękną całość. Czym przede wszystkim kierowała się Pani, wymyślając te wnętrza?
K.S.: Lubię, gdy dom jest podporządkowany jakiemuś kolorowi, gdy wszystko ma swoje miejsce. Tu jest ciepło, kolorowo, jest piękne
nawet, że Sienkiewicz kupiła dom przy Płatniczej, bo lubi grzybobranie. Wszędzie pleśń, zacieki, ani jednej zdrowej deski. Wyglądało to strasznie: brud, smród i ubóstwo. Ale za to ogród, ziemia - dobrodziejstwo. Kupiłam. Potem wynajęłam brygadę remontową, narysowałam ten dom i tak zaczęłam stwarzać go na nowo.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;RS: Jest Pani mistrzynią w wyczarowywaniu ciepłych, przytulnych i oryginalnych wnętrz. Tu żaden przedmiot nie jest anonimowy, każdy opowiada własną historię, a wszystkie razem tworzą piękną całość. Czym przede wszystkim kierowała się Pani, wymyślając te wnętrza?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;K.S.: Lubię, gdy dom jest podporządkowany jakiemuś kolorowi, gdy wszystko ma swoje miejsce. Tu jest ciepło, kolorowo, jest piękne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego