Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
anegdotkach albo opisach "egzotycznych" warunków panujących w ciasnych celach. Wieczerzak nie patrzy w oczy, jest nieufny, przez dłuższy czas odpowiada monosylabami. Gdy pytam o przeżycia wewnętrzne, próbuje zmienić temat. Odwykł od takich rozmów. - W celi rozmawia się o Małyszu, rodzinie, telenoweli "M jak miłość" albo o wyższości pistoletu nad rewolwerem - wykręca się. Ale tym, co go blokuje, nie jest brak treningu. Raczej to, co próbuje opisać Nowicki. - Postaram się zrobić wszystko, żeby nigdy w życiu już nie wrócić do więzienia. Drugi raz takiej hańby bym już nie zniósł - mówi.
Hańba i wstyd towarzyszące każdemu pobytowi w celi są nieporównanie większe w
anegdotkach albo opisach "egzotycznych" warunków panujących w ciasnych celach. Wieczerzak nie patrzy w oczy, jest nieufny, przez dłuższy czas odpowiada monosylabami. Gdy pytam o przeżycia wewnętrzne, próbuje zmienić temat. Odwykł od takich rozmów. - W celi rozmawia się o Małyszu, rodzinie, telenoweli "M jak miłość" albo o wyższości pistoletu nad rewolwerem - wykręca się. Ale tym, co go blokuje, nie jest brak treningu. Raczej to, co próbuje opisać Nowicki. - Postaram się zrobić wszystko, żeby nigdy w życiu już nie wrócić do więzienia. Drugi raz takiej hańby bym już nie zniósł - mówi. <br>Hańba i wstyd towarzyszące każdemu pobytowi w celi są nieporównanie większe w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego