Typ tekstu: Audycja radiowa
Tytuł: Rozmowy niekontrolowane Radio TOK FM
Rok: 1998
jestem i po prostu, to co się działo w domu...
A o co, o co walczyliście?
O co walczyliśmy? Ojejku, o bzdury, o jakieś małostkowe, zupełnie rzeczy...
A jak jest dzisiaj?
Dzisiaj znakomicie właśnie, bo tak jak wtedy po prostu to była makabra, to było rzucanie o ściany, to było wykręcanie rąk, to było...
A jak reagowali rodzice?
Rodzice, znaczy, przeważnie rodziców nie było wtedy...
Aha, tajemnice dziecinnego pokoju, po prostu.
Tak, tak, to właśnie na tym to wszystko polegało, że właśnie on się tak zachowywał, kiedy rodziców nie było, no, a jak rodzice byli, to zawsze uspokajali, ale teraz właśnie
jestem i po prostu, to co się działo w domu&lt;/&gt;...<br>&lt;who1&gt;A o co, o co walczyliście?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;O co walczyliśmy? Ojejku, o bzdury, o jakieś małostkowe, zupełnie rzeczy&lt;/&gt;...<br>&lt;who1&gt;A jak jest dzisiaj?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Dzisiaj znakomicie właśnie, bo tak jak wtedy po prostu to była makabra, to było rzucanie o ściany, to było wykręcanie rąk, to było&lt;/&gt;...<br>&lt;who1&gt; A jak reagowali rodzice?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Rodzice, znaczy, przeważnie rodziców nie było wtedy&lt;/&gt;...<br>&lt;who1&gt;Aha, tajemnice dziecinnego pokoju, po prostu.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Tak, tak, to właśnie na tym to wszystko polegało, że właśnie on się tak zachowywał, kiedy rodziców nie było, no, a jak rodzice byli, to zawsze uspokajali, ale teraz właśnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego