Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.18
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Przekonać do siebie. Zaprosić do współorganizowania, współodpowiedzialności za imprezę. Mają charyzmę...
200-300 tys. nastolatków jedzie na Woodstock, do Lednicy dla autentyzmu chwili. By zedrzeć z siebie różne maski, które noszą w szkole, w domu, na ulicy.
Staje się normalką
- Ale tam działa też psychologia tłumu: jesteśmy tu, by się wyluzować. Skoro drugi człowiek zdobywa się na różne dziwne rzeczy, to ja nakręcam się jeszcze bardziej. Chcę być przynajmniej taki jak on - mówi socjolog. - Poczuć się wspólnotą.
Już jadąc zatłoczonym pociągiem na Woodstock, nikogo nie dziwi widok sikających na stopnie podróżnych. Inni biją brawo. Dołączają się do wspólnej zabawy. Kluski, ogórki
Przekonać do siebie. Zaprosić do współorganizowania, współodpowiedzialności za imprezę. Mają charyzmę... <br>200-300 tys. nastolatków jedzie na Woodstock, do Lednicy dla autentyzmu chwili. By zedrzeć z siebie różne maski, które noszą w szkole, w domu, na ulicy.<br>&lt;tit&gt;Staje się normalką&lt;/&gt;<br>- Ale tam działa też psychologia tłumu: jesteśmy tu, by się wyluzować. Skoro drugi człowiek zdobywa się na różne dziwne rzeczy, to ja nakręcam się jeszcze bardziej. Chcę być przynajmniej taki jak on - mówi socjolog. - Poczuć się wspólnotą. <br>Już jadąc zatłoczonym pociągiem na Woodstock, nikogo nie dziwi widok sikających na stopnie podróżnych. Inni biją brawo. Dołączają się do wspólnej zabawy. Kluski, ogórki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego