bierze się załamanie "energetyczne" projektantów dostali lekcję swojej bezproduktywności. Tymczasem kto wie, czy ta sytuacja nie jest dla nich w jakimś sensie lepsza niż poprzednia. Załamanie starych struktur organizacyjnych można przecież rozumieć jako zniszczenie zużytego parawanu, jako szansę dla czegoś nowego, co nie powtórzy starych błędów i naiwności. Oczywiście, to wymaga wysiłku, a nawet pewnego heroizmu, żeby na dnie kryzysu zobaczyć i wyzyskać prądy wznoszące. Pana grupa MASS jest, na przekór wszystkiemu, dowodem istnienia rzadkiego dziś optymizmu życiowego i zawodowego. Jak więc Pan, Panie Tomaszu, ocenia sytuację anno domini 1985, styczeń, dwudziestego?</><br>Tomasz Rudkiewicz:<who7>Z punktu widzenia grupy MASS, nieźle. W