Tymczasem &lt;name type="org"&gt;AWS&lt;/name&gt; zgłosiła swojego kandydata i na tę większość już nie można liczyć. - Mogło się więc zdarzyć, że najlepszy z kandydatów otrzymałby najmniejszą liczbę głosów. &lt;name type="person"&gt;Marek Antoni Nowicki&lt;/name&gt; był tego świadom i dlatego zrezygnował - powiedział przewodniczący &lt;name type="org"&gt;Klubu UW&lt;/name&gt;.<br>Sam zainteresowany uważa, że rzecznik praw obywatelskich to tego rodzaju urząd, który wymaga od osoby pełniącej go, by trzymała się jak najdalej od rozgrywek politycznych. Opinia publiczna musi bowiem być głęboko przekonana, że funkcja ta została powierzona osobie najbardziej odpowiedniej, a nie kandydatowi wygrywającemu przetargi polityczne. Tymczasem &lt;name type="org"&gt;AWS&lt;/name&gt; uzależnił poparcie dla unijnego kandydata na rzecznika od akceptacji jej kandydata na prezesa &lt;name type="org"&gt;Instytutu Pamięci