była piegowata,<br>Niepozorna i brzydula.<br>Uśmiechnęła się do króla.<br>A ślicznotki trwały dumnie.<br>"Brzyduleńko, zbliż się ku mnie -<br>Rzecze król Palemon czule. -<br>Chcę za żonę mieć brzydulę!"<br>A ślicznotki klaszczą w dłonie:<br>"Świetnie, królu Palemonie!<br>Choć siostrzyczka nie jest ładna,<br>Ale dobra tak jak żadna.<br>Niezrównana będzie żona<br>I królowa wymarzona!"<br><br>Ucałował król brzydulę,<br>Pierścień dał, co miał w szkatule -<br>Bo tak zawsze robią króle.<br><br><br><br>VII<br><br>Połączono dwa okręty:<br>Ten zwyczajny i zaklęty.<br><br>Wszyscy są już na pokładzie,<br>Stoi rząd przy dumnej radzie,<br>Królewicze i królewny,<br>Król Palemon, poczet krewnych,<br>Nawet stary kucharz-Chińczyk<br>I kudłaty pies pekińczyk.<br><br>Gdy skończyła się