Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
nocy zapaloną harfę,

Melodią na mnie westchnęły ognistą

I uczyniły błękitnym lutnistą...

Swoją drogą dziwne stwory są te kobiety - medytował. - Wiek nie odgrywa tu specjalnie ważnej roli. Wystarczy, aby rzucić od niechcenia: "Pani stała się potrzebną mej duszy", aby natychmiast przyszedł odzew w postaci pocztowej kartki ozdobionej malunkiem lilii i wymowną czerwienią serca: "Czy podobna? [...] Za tę kroplę słodyczy i ciepła - dziękuję i myślą - dłoń w dłoni Pana składając, mówię: to dobrze!"

Nawet nie rozumiejąc pewnych ścisłych naukowych pojęć, pani Eliza zauroczona "błękitnym lutnistą", podejmuje trud zrozumienia tych jego wszystkich filozoficznych wywodów o relatywistycznym traktowaniu czasu jako czwartego wymiaru, zagłębia się
nocy zapaloną harfę,<br><br> Melodią na mnie westchnęły ognistą<br><br> I uczyniły błękitnym lutnistą...<br><br>Swoją drogą dziwne stwory są te kobiety - medytował. - Wiek nie odgrywa tu specjalnie ważnej roli. Wystarczy, aby rzucić od niechcenia: "Pani stała się potrzebną mej duszy", aby natychmiast przyszedł odzew w postaci pocztowej kartki ozdobionej malunkiem lilii i wymowną czerwienią serca: "Czy podobna? [...] Za tę kroplę słodyczy i ciepła - dziękuję i myślą - dłoń w dłoni Pana składając, mówię: to dobrze!"<br><br>Nawet nie rozumiejąc pewnych ścisłych naukowych pojęć, pani Eliza zauroczona "błękitnym lutnistą", podejmuje trud zrozumienia tych jego wszystkich filozoficznych wywodów o relatywistycznym traktowaniu czasu jako czwartego wymiaru, zagłębia się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego