Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
lepsza forma rządów, aż państwo przestało istnieć". Pośpiech, z jakim przeprowadzili reformy, zaniepokoił z jednej strony konserwatywną prowincję szlachecką, z drugiej zaś sąsiadów obawiających się tak szybkiej odbudowy potęgi Rzeczypospolitej.
Monarcha Europejczyk władał setkami tysięcy panów Pasków.
Na szczęście nie mogli oni znać spisywanych dla potomności pamiętników Poniatowskiego, w których wyraża się z najwyższą abominacją o prowincjonalnej szlachcie. Przyszły król nigdy nie zapomniał, iż musiał zabiegać o względy tej ciżby, "podziwiać jej brednie, zachwycać się ich płaskimi konceptami, a nade wszystko ściskać ich brudne, kapcańskie osoby".
Do urazów młodości doszła znana niechęć obozu reform wobec bezrolnej szlacheckiej gołoty, pozostającej na magnackim pasku
lepsza forma rządów, aż państwo przestało istnieć". Pośpiech, z jakim przeprowadzili reformy, zaniepokoił z jednej strony konserwatywną prowincję szlachecką, z drugiej zaś sąsiadów obawiających się tak szybkiej odbudowy potęgi Rzeczypospolitej.<br>Monarcha Europejczyk władał setkami tysięcy panów Pasków.<br>Na szczęście nie mogli oni znać spisywanych dla potomności pamiętników Poniatowskiego, w których wyraża się z najwyższą abominacją o prowincjonalnej szlachcie. Przyszły król nigdy nie zapomniał, iż musiał zabiegać o względy tej ciżby, "podziwiać jej brednie, zachwycać się ich płaskimi konceptami, a nade wszystko ściskać ich brudne, kapcańskie osoby".<br>Do urazów młodości doszła znana niechęć obozu reform wobec bezrolnej szlacheckiej gołoty, pozostającej na magnackim pasku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego