Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Kiedy jednak dekrety pana ministra dotarły do lasów sosnowych, okazało się, czego nikt przedtem nie sprawdził, gdyż wyższa jest teoria nad praktyką, że na przykład sosnówka zupełnie nie lęgnie się w sosnowej Puszczy Kampinoskiej (L. Tomiałojć "Ptaki Polski", s. 209). I powstał pisk i straszny płacz. Trzeba było sosnówki przesiedlać, wyrywać im pióra z ogonów i kazać się żywić czym innym niż dotąd. Sikorki z tego wszystkiego kompletnie zgłupiały.
Są na tym świecie dwa porządki nauki. Oba zasadne. Gdyby tak dało się je rozróżnić, zanim zacznie się wdrażać reformy.


Osłupiały z zachwytu

KRZYSZTOF ZANUSSI

Ciągle państwu donoszę o moich dalekich podróżach
Kiedy jednak dekrety pana ministra dotarły do lasów sosnowych, okazało się, czego nikt przedtem nie sprawdził, gdyż wyższa jest teoria nad praktyką, że na przykład sosnówka zupełnie nie lęgnie się w sosnowej Puszczy Kampinoskiej (L. Tomiałojć "Ptaki Polski", s. 209). I powstał pisk i straszny płacz. Trzeba było sosnówki przesiedlać, wyrywać im pióra z ogonów i kazać się żywić czym innym niż dotąd. Sikorki z tego wszystkiego kompletnie zgłupiały.<br>Są na tym świecie dwa porządki nauki. Oba zasadne. Gdyby tak dało się je rozróżnić, zanim zacznie się wdrażać reformy.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Osłupiały z zachwytu &lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;KRZYSZTOF ZANUSSI&lt;/&gt;<br><br>Ciągle państwu donoszę o moich dalekich podróżach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego