Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
Nie mogę. Już się nie łudzę, że nie wiedział, że gdyby wiedział... Wiedział przecież i co? I co? Pozwolił, żeby Andrzej ubierał mnie do trumny. Ma rację! Po co poświęcać życie dla trupa? Ta jego racja wywróciła we mnie wszystko na nice. Było to coś jak obdzieranie ze skóry, jak wyrywanie wnętrzności. Ale za to teraz już nie boli. Napisał jakiś list, z którego wynika, że nic nie rozumie, potem kiedyś przyszedł i wtedy aż spociłam się ze zgrozy, że ktoś jeszcze wczoraj tak ukochany, może być dzisiaj tak obcy. Umarł we mnie ostatecznie. Już na nic nie czekam. Dawno powinnam
Nie mogę. Już się nie łudzę, że nie wiedział, że gdyby wiedział... Wiedział przecież i co? I co? Pozwolił, żeby Andrzej ubierał mnie do trumny. Ma rację! Po co poświęcać życie dla trupa? Ta jego racja wywróciła we mnie wszystko na nice. Było to coś jak obdzieranie ze skóry, jak wyrywanie wnętrzności. Ale za to teraz już nie boli. Napisał jakiś list, z którego wynika, że nic nie rozumie, potem kiedyś przyszedł i wtedy aż spociłam się ze zgrozy, że ktoś jeszcze wczoraj tak ukochany, może być dzisiaj tak obcy. Umarł we mnie ostatecznie. Już na nic nie czekam. Dawno powinnam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego