Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
mnie pod plandekę, wóz ruszył, ale na Placu Trzech Krzyży zatrzymał się w korku. Przed nami jechały trzy inne suki, wypełnione młodymi ludźmi. Popatrzyliśmy na siebie i zanim auto zdążyło zwolnić całkowicie, wyskoczyło nas czterech. Milicjanci z bronią rutynowo krzyknęli "Stój, bo strzelam!", repetując pistolety. W tym momencie następni zaczęli wyskakiwać, z naszego i z sąsiednich wozów. Podniosłem się z jezdni, przebiegłem między samochodami na chodnik i poszedłem w stronę przystanku autobusu 107. Nikt mnie nie gonił.
Na zebraniu OZS-u wygłosiłem płomienne przemówienie, apelując do przyjęcia rezolucji, w której potępilibyśmy użycie siły wobec studentów i nawoływalibyśmy do pojęcia dyskusji w
mnie pod plandekę, wóz ruszył, ale na Placu Trzech Krzyży zatrzymał się w korku. Przed nami jechały trzy inne suki, wypełnione młodymi ludźmi. Popatrzyliśmy na siebie i zanim auto zdążyło zwolnić całkowicie, wyskoczyło nas czterech. Milicjanci z bronią rutynowo krzyknęli "Stój, bo strzelam!", repetując pistolety. W tym momencie następni zaczęli wyskakiwać, z naszego i z sąsiednich wozów. Podniosłem się z jezdni, przebiegłem między samochodami na chodnik i poszedłem w stronę przystanku autobusu 107. Nikt mnie nie gonił. <br>Na zebraniu OZS-u wygłosiłem płomienne przemówienie, apelując do przyjęcia rezolucji, w której potępilibyśmy użycie siły wobec studentów i nawoływalibyśmy do pojęcia dyskusji w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego